6. Angaż

   Zasiedli wiÄ™c czym prÄ™dzej przy stole. LeÅ›niczy kontynuowaÅ‚ zaczÄ™ty wÄ…tek, wpatrujÄ…c siÄ™ przy tym przenikliwie w PawÅ‚a, który, jak mógÅ‚, unikaÅ‚ spotkania siÄ™ ze wzrokiem swojego rozmówcy.
   - Ja wyprosiÅ‚em już dla niej posadÄ™ w nadleÅ›nictwie, caÅ‚kiem dobrÄ…, wie pan, w ksiÄ™gowoÅ›ci. PracowaÅ‚a chyba ze trzy miesiÄ…ce, a potem, ni z tego ni z owego, zÅ‚ożyÅ‚a wypowiedzenie, w domu nic wczeÅ›niej o tym nie nadmieniajÄ…c. Jaki wstyd zrobiÅ‚a mi przed szefem. Tyle zachodu na marne. Pół Å›wini sprzedaÅ‚em mu za bezcen. Basia twierdzi, że nie potrafi żyć w zamkniÄ™ciu. Innym razem zaÅ‚atwiÅ‚em jej zlecenie przy dozorze wyrÄ™bu lasu. Lecz i to nie podobaÅ‚o siÄ™ jej wcale, bo rzekomo podrywali jÄ… drwale, a ona, rozumie pan, nienawidzi chÅ‚opów. Ha, ha, ha. Nie każdego oczywiÅ›cie. Ino tych mizdrzÄ…cych siÄ™ i bez ustanku zagadujÄ…cych do niej. Co który chce z niÄ… poflirtować, to ona: nie. I koniec. Taka Å‚ajza.
   - No tak. Lecz co to wÅ‚aÅ›ciwie może mieć wspólnego ze mnÄ…? - wtrÄ…ciÅ‚ zniecierpliwiony PaweÅ‚, nie chcÄ…c dawać powodu do podejrzeÅ„, że może choć trochÄ™ kapować, do czego zmierza leÅ›niczy, jako że nie znosiÅ‚, kiedy jego interlokutorzy insynuowali mu, że coÅ› wie sam, rozumie czy przyznaje. - Znam BasiÄ™ od poczÄ…tku, odkÄ…d tu jesteÅ›my i wiem, że chciaÅ‚a być przy domu, aby pomagać w waszym gospodarstwie. O ile sobie przypominam, dawniej byÅ‚ pan z tego rad i twierdziÅ‚, że stać pana oraz paÅ„skie gospodarstwo na utrzymanie córki.
   LeÅ›niczy nie od razu udzieliÅ‚ odpowiedzi, gdyż Tereska wniosÅ‚a wÅ‚aÅ›nie wielki talerz z kolorowymi, smakowicie wyglÄ…dajÄ…cymi kanapkami: z jajkiem, serem, pomidorem, ogórkiem, rzodkiewkÄ…, cebulkÄ…, czosnkiem i szczypiorkiem. StÄ…pajÄ…ca za niÄ… Basia dźwigaÅ‚a zaÅ› tacÄ™, na której znajdowaÅ‚ siÄ™ dzbanek z mlekiem i termos z naparem herbaty, przeznaczonej zapewne głównie dla PawÅ‚a, bo ten nie trawiÅ‚ mleka w żadnej postaci. Na tacy znajdowaÅ‚y siÄ™ także przyprawy na czele z solÄ… oraz pieprzem, bez użycia których PaweÅ‚ za nic w Å›wiecie nie przeÅ‚knÄ…Å‚by jajka lub pomidora. Dziewczyny usiadÅ‚y i towarzystwo zabraÅ‚o siÄ™ do paÅ‚aszowania posiÅ‚ku.

>>> Powrót